Kurczak na butelce

Przepis idealny na uroczysty obiad z rodziną czy znajomymi. Idealny- bo wnoszony na stół robi wrażenie ;)

Składniki:

- kurczak w całości

- 3-4 główki czosnku

- ziemniaki (ilość dostosowana do liczby osób)

- przyprawy w proszku : papryka ostra/słodka, oregano, bazylia, chilli
- sól, pieprz

- olej

- piwo w butelce

Wykonanie:

Ziemniaki obieramy i kroimy na ćwiartki. Kurczaka myjemy, nacieramy solą i pieprzem. Do miseczki wlewamy trochę oleju wsypujemy przyprawy i zioła oraz parę rozgniecionych ząbków czosnku, mieszamy na gęstą papkę. Nacieramy kurczaka i nasadzamy go na butelkę (otwartą!). Stawiamy na blasze. Dookoła układamy ziemniaki i przekrojone na pół główki czosnku (przekrojem w dół). Ziemniaki możemy polać odrobinę oliwą/olejem i posypać przyprawami. Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na min. godzinę. Przed wyjęciem Kurczaka sprawdzamy czy jest już gotowy.
* Dzięki temu, że butelka z piwem jest otwarta a napój paruje- kurczak będzie soczysty.
Źródło:  na podstawie przepisu Magdy Gessler.

Czekoladki domowej roboty

Składniki na :

babeczki serowe (20 szt.):

• 200 g czekolady deserowej
• 200 g serka mascarpone
• 1/4 łyżeczki esencji waniliowej

czekoladki pomarańczowe (20 szt.):

• 100 g białej czekolady
• 150 g czekolady deserowej o smaku pomarańczowym
• 2 łyżki cukru pudru

irlandzkie kuleczki szczęścia (20 szt):

• 3-4 dag pokruszonych biszkoptów (lub resztek ciast)
• 4 dag masła
• 5 dag gorzkiej czekolady
• 3 łyżki kakao
• 1-2 łyżki likieru czekoladowego
• 2 dag mielonych migdałów
• 2 łyżki cukru pudru

"krówki" migdałowe (20 szt.):

• 200 g białej czekolady
• duża paczka płatków migdałów
• 3-4 łyżki białego rumu

• papilotki o średnicy 35 mm

Wykonanie:

1. Babeczki serowe: Blachę do pieczenia wykładamy pergaminem. W rondelku umieszczamy 100 g czekolady deserowej i gotować w kąpieli wodnej aż do rozpuszczenia. Czekoladą smarujemy od wewnątrz papilotki i układamy je do góry dnem na blasze. Gdy czekolada stężeje ostrożnie usuwamy papier.
Aby przyrządzić masę serek przekładamy do miski i ucieramy go z esencją waniliową. Pozostałą czekoladę również stapiamy i dodajemy do masy. Całość wstawiamy do lodówki mieszając od czasu do czasu. Gdy masa stężeje przekładamy ją szprycą do czekoladowych foremek.
2. Czekoladki pomarańczowe: Analogicznie do pierwszego przepisu rozpuszczamy czekoladę (tym razem białą) i przekładamy do papilotek, kładziemy na blasze, czekamy aż zastygnie.
Przygotowując masę roztapiamy czekoladę o smaku pomarańczowym, przelewamy ją do miski. Dodajemy śmietanę i cukier puder. Ucieramy. Schładzamy aż masa zacznie tężeć następnie przekładamy do czekoladowych babeczek.
Żródło: "Czekolada"; wydawnictwo Parragon
3. Irlandzkie kuleczki szczęścia: Czekoladę i masło ścieramy na grubej tarce. Pokruszone biszkopty
łączymy z wiórkami, dodajemy łyżkę kakao, migdały i likier czekoladowy. Zagniatamy wszystko na jednolitą masę. Formujemy kulę i wstawiamy ją w foli do lodówki aby stężała. Gdy masa przestanie być lepka wyjmujemy ją z lodówki i formujemy z niej kuleczki "na jeden chaps" ;) . Połowę kuleczek obtaczamy w cukrze pudrze, pozostałe w kakao. Przekładamy do papilotek dla lepszego efektu.
Źródło: Przepisy Gazety Wyborczej
4. Krówki migdałowe: Czekoladę stapiamy w kąpieli wodnej. Dodajemy do niej rumu (wedle gustu). Masę odstawiamy do schłodzenia. Gdy stężeje formujemy z niej kulki i obtaczamy w migdałach. Przekładamy do papilotek.

Ps. Jeżeli czekolada wypływa z papilotek warto użyć dwóch (jedna w drugą).
Na koniec wszystkie czekoladki umieściłam w papierkach- wyglądały szlachetniej :)

Od lewej: Irlandzkie kuleczki w kakao ; Babeczki serowe; Pomarańczowe;
Irlandzkie w cukrze pudrze; migdałowe krówki.

Tort walentynkowy

Tort walentynkowy i nie tylko! Oczywiście nazwę nadałam mu na cześć dzisiejszego Dnia Zakochanych, ale polecam go na wszelkie inne okazje. Walentynkowemu wypada nadać kształt serca i odpowiednio 'słodkie' dodatki.  Mam nadzieję, że nie zrażą się do niego przeciwnicy Walentynek... :) Początkowo planowałam użyć naturalnych barwników (sok malinowy), ale zdecydowanie nie polecam przeprowadzania tego zabiegu na biszkoptach! Wyszły szare i zwyczajnie nieładne. Na szczęście po dodaniu kakao kolor się poprawił, a maliny dodane do biszkoptów zdały egzamin.

Składniki:

Biszkopt (1 duży blat):

• 4 jaja
• 3/4 szklanki cukru
• 4 łyżki mąki zwykłej
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• kakao (1 łyżka)
• maliny

Krem:

• 250 g serka mascarpone
• 500 ml śmietanki 36%
• cukier puder (ilość w zależności od preferowanej słodkości kremu)

• woda
• cukier
• sok z cytryny (ew. likier smakowy)
• ozdoby cukrowe/ posypki

Wykonanie:

*Białka ubijamy na sztywną pianę pod koniec dodając cukier. Następnie dodajemy po jednym żółtku lekko mieszając. Całość łączymy z mąkami i proszkiem aż do wymieszania składników. Dodajemy garstkę malin i łyżkę kakao. Pieczemy w *formie o kształcie serca w 180 stopniach przez ok 20 min (im większa forma, tym dłużej pieczemy).

Krem przygotowujemy ubijając na sztywno śmietankę i dodając do niej serek. Cukru sypiemy w zależności od gustu, można również użyć dodatkowych zagęstników aby tort się nie rozpłynął np. w ciepły dzień.
Upieczone i ostudzone blaty nasączamy ponczem (cukier + woda +sok/likier) i smarujemy kremem. Na kremie układamy maliny w równych odstępach. Blaty układamy jeden na drugim. Wierzch i boki ciasta smarujemy pozostałą masą i dekorujemy ozdobami.
*
Tak jak napisałam składniki są na jeden duży blat ciasta (tortownica o średnicy ok 26 cm), natomiast na małej tortownicy (21 cm) biszkopt jest wysoki. Więc jeśli zależy nam na kilku warstwach warto upiec każdy blat oddzielnie :).
Jeżeli ktoś nie posiada serduszkowej foremki niech spróbuje nadać biszkoptom kształt za pomocą noża.
Ostatnia rzecz- do nasączania użyłam tu wody zmieszanej z likierem kokosowym i garstką wiórków kokosowych. Wyszło rewelacyjnie!

Zmieniona dekoracja- wiórki kokosowe

Sernik bananowo- kokosowy

Składniki:

• 225 g herbatników z groszkami czekoladowymi
• 55 g masła
• 350 g twarożku półtłustego
• 75 g cukru
• 50 g wiórków kokosowych
• 2 łyżki stołowe likieru kokosowego
• 2 dojrzałe banany
• 125 g czekolady deserowej
• 1 opakowanie żelatyny (małe)
• 3 łyżki stołowe wody
• 150 g śmietanki kremówki

• banan do przybrania
• sok z cytryny
• polewa czekoladowa/ stopiona czekolada

Wykonanie:

Herbatniki przekładamy do mocnej torebki foliowej (najlepiej dwóch) i kruszymy przy pomocy wałka do ciasta. przesypujemy do miski. Roztapiamy masło i wlewamy je do pokruszonych ciasteczek dokładnie mieszając. przekładamy masę do tortownicy o średnicy 20 cm i wyrównujemy górę. Odstawiamy na bok. W misce ucieramy ser z cukrem, następnie dodajemy wiórki i likier kokosowy. Banany miksujemy na pulchną masę i dodajemy do miski z serem i kokosem. Czekoladę roztapiamy i wlewamy do masy starannie mieszając. Do mniejszej miski sypiemy żelatynę i zalewamy ją wrzątkiem (tylko do zakrycia proszku), odstawiamy by napęczniała. Miskę z żelatyną umieszczamy następnie nad garnkiem z wrzątkiem i mieszamy aż do rozpuszczenia. Rozpuszczoną żelatynę dodajemy od razu do masy serowej starannie i szybko mieszając. W oddzielnym naczyniu ubijamy śmietankę i szybko dodajemy do masy. Mieszamy i od razu wykładamy na herbatniki w tortownicy. Wstawiamy do lodówki na ok 1-2 h. Przed podaniem kroimy banana w plasterki, skraplamy sokiem z cytryny by nie ściemniał i układamy dookoła brzegów ciasta. Środek ozdabiamy stopioną czekoladą. Gotowe!
Źródło: Książka- "Czekolada"

Domowe Pączki

obiecane pączusie :)

Składniki:

• 1 kg mąki
• 5 dag świeżych drożdży
• 10 jajek
• 8 dag cukru pudru
• 2 dag płatków migdałów (opcjonalnie)
• 10- 12 dag stopionego masła
• 0,5 l mleka
• kieliszek (100 g ) brandy
• 1 kg smalcu
• sól

• marmolada do nadziewania (u mnie różana)

Wykonanie:

Drożdże i łyżeczkę cukru rozpuszczamy w 2 łyżkach ciepłego mleka, odstawiamy do wyrośnięcia. Resztę mleka podgrzewamy. Do miski wsypujemy szklankę mąki i zalewamy ją ciepłym mlekiem. Rozcieramy tak, by masa stała się jednolita, następnie dodajemy zaczyn drożdżowy, ucieramy i odstawiamy ponownie. 8 żółtek ucieramy z 2 całymi jajkami i pozostałym cukrem na gęsty krem. Do wyrośniętej masy drożdżowej dodajemy jajka, pokruszone migdały, szczyptę soli i rum. Składniki wyrabiamy, dodajemy pozostałą mąkę i ponownie wyrabiamy ok 10 min. Wlewamy chłodne płynne masło wyrabiając aż tłuszcz zostanie wchłonięty. Ciasto zostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu aż podwoi objętość. Następnie nabieramy porcje ciasta łyżką - kładąc je na natłuszczoną dłoń. Na cieście układamy małą łyżeczką nadzienie i zalepiamy. Pączki układamy na wysypanej mąką stolnicy, a gdy zaczną wyrastać smażymy je na smalcu z obu stron.

Po usmażeniu pierwszego pączka warto sprawdzić, czy nie jest surowy w środku i dostosować do niego czas smażenia następnych. Smacznego!
Źródło: Ewa Aszkiewicz- "Ciasta i desery"